Skok w nieznane, czyli Steyr 1500A Kommandeurwagen

Tak, naszło mnie na małą zmianę skali. Chcę w końcu skończyć jakiś model, a tu brak dodatków, skala taka, że można przeżyć uproszczenia ( np. metalowe niby coś zastępujące ramę i tylne pióra resorów). Może się uda. Model zaczęty w ostatnią sobotę, prawie gotowy do malowania.

Moje poprawki to - pedały hamulca, sprzęgła i gazu, wyskrobano klamki. Zobaczę jak mi wyjdzie kratownica z puszki. Jak będzie akceptowanie, to podmienię.